Obrót alkoholem w Polsce: Kolekcjonerzy trunków skazani na kreatywność
Artykuł ukazał się w Gazecie Prawnej
Kolekcjonerzy alkoholi nie mają w Polsce lekko. Nasze prawo nie pozwala bowiem na regularną sprzedaż unikalnych alkoholi innym kolekcjonerom lub wystawianie ich na aukcjach, jeśli nie spełniamy wymagań stawianych sklepom z alkoholem. Uregulowania dotyczące obrotu alkoholem nie tylko nie uwzględniają obrotu kolekcjonerskiego, ale pochodzą sprzed internetowej rewolucji.
Kto i gdzie może sprzedawać alkohol?
Zasady obrotu hurtowego i detalicznego napojami alkoholowymi pochodzą z czasów stanu wojennego i są zawarte w ustawie z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zgodnie z nią obrót hurtowy napojami alkoholowymi o zawartości powyżej 18% alkoholu może być prowadzony tylko na podstawie zezwolenia wydanego przez ministra właściwego do spraw gospodarki, a obrót hurtowy napojami o zawartości do 18% alkoholu może być prowadzony tylko na podstawie zezwolenia od marszałka województwa.
Sprzedaż detaliczną napojów alkoholowych, zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa), przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży można prowadzić jedynie w sklepach z napojami alkoholowymi lub na wydzielonych stoiskach w innych placówkach handlowych. Potrzebujemy na nią zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Konieczne jest również wniesienie opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, zaopatrywanie się w napoje alkoholowe u producentów i przedsiębiorców.
Na marginesie warto wspomnieć o ustawie z 12 maja 2011 r. o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina (według tej ustawy wyrobami winiarskimi są również między innymi napój winny owocowy lub miodowy i cydr). W kwestii obrotu ustawa ta odsyła do ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Akcyza i wyjątki od niej
Przedsiębiorcy sprzedający alkohol (a więc i kolekcjonerzy) muszą jeszcze pamiętać o ustawie z 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym. Zwolnione od akcyzy jest „nabycie wewnątrzwspólnotowe wyrobów akcyzowych z akcyzą zapłaconą na terytorium państwa członkowskiego dokonywane przez osobę fizyczną, gdy wyroby te nie są przeznaczone na cele handlowe. Od akcyzy jest zwolniony również import win niemusujących (w ilości 4 litrów, przywożonych w bagażu osobistym podróżnego). Podatku akcyzowego nie trzeba również płacić na przykład w sytuacji importu wina (2 litry) umieszczonego w przesyłce wysyłanej z terytorium państwa trzeciego przez osobę fizyczną, ale tylko w sytuacji, gdy przesyłka ma charakter okazjonalny, zawiera wino przeznaczone do użytku osobistego, całkowita wartość wyrobów akcyzowych w przesyłce wynosi maksymalnie równowartość 45 euro, a odbiorca nie jest zobowiązany do uiszczenia opłat związanych z otrzymaniem przesyłki.
Jak widać ustawodawca nie wprowadza rozróżnienia na wina „zwykłe” i „kolekcjonerskie”, nie przewiduje innych zasad i form obrotu tymi wyrobami. Wprowadza jedynie niewielkie odstępstwa podatkowe, które jednak w przypadku kolekcjonerskiego obrotu winami przekraczającego kilka butelek rocznie, nie mają większego znaczenia dla kolekcjonerów. To z kolei prowadzi do wniosku, że nawet niewielki obrót o charakterze kolekcjonerskim (np. kupno/sprzedaż kilkudziesięciu butelek wina w skali roku) wiąże się z koniecznością uzyskania stosownych zezwoleń i spełnienia szeregu wymagań przewidzianych dla przedsiębiorców zajmujących się obrotem alkoholem.
Karolina Mackiewicz-Ball
Mamczarek i Migdalska Kancelaria Radców Prawnych